poniedziałek, 2 stycznia 2012

gry na 2012 rok?

Tak jakoś dorwałem dziś artykuł o grach, na które to czekają panowie (i panie??) z  gry-online.pl i aż mnie naszło na garść refleksji... refleksji nad tym, że w sumie nie mam jakiś "wyczekiwanych" tytułów na ten nadchodzący rok. W sumie to już od dość dawna - a ostatni C&C już całkowicie zniszczył wszelką nadzieję i chęć wyczekiwania na kolejną wielką produkcję. Ale po kolei... jakimi to tytułami nas się straszy?

Alan Wake's American Nightmare
Przyszło mi przez chwilę grać w pierwszą część... i fakt gra jest fajna... ot taki Left4Dead z hmm... głębszą fabułą. A po trailerach sądząc druga część będzie jeszcze bardziej pełna akcji (której w jedynce miejscami brakowało) i pseudo zombiaków :>

Aliens: Colonial Marines

Serie czy to Alienów czy to Predatorów zawsze były ciekawe... i kurczę zawsze fajnie się w nie grało - nawet w czasach grafik "ull HD 3D z dolby digital surround itd... tak więc pewno i ten tytuł nie zawiedzie. Z przekazów wynika, że ma gierka być bardziej skoncentrowana na chodzeniu marinesem niż alienem, więc może coś nowego i ciekawego do uniwersum AvP zostanie dodane :)

Counter-Strike: Global Offensive

Counter Strike to ciekawa seria. Próbowano ją unowocześnić, odświeżyć, a fani i tak dalej grali i grają w starego CSa, który chodzi na praktycznie każdym sprzęcie mającym internet i nie wieszającym się po uruchomieniu antywirusa... Cóż twórcy chyba wyciągnęli lekcję z przeszłości i nie zamierzają robić rewolucji, a jedynie odświeżyć staruszka... choć pewnie i tak długo potrwa nim starych fanów nawrócą na nowe wydanie.

Diablo III

Temat rzeka... Diablo, czy jak wolą niektórzy - "diabolo" przyciągało i przyciąga wciąż. Cóż Blizzard potrafi zadbać o swoje produkcje toteż Diablo 3 zapewne okaże się ogromnym hitem o wspaniałej fabule.

Far Cry 3

Gdy ukazał się Far Cry 1 byłem zachwycony realizmem jaki przyniósł nowy silnik graficzny... cóż oglądając materiały z Far Cry 3 powraca to dawne uczucie, bo ta gra ma ogromne zadatki na coś powalającego realizmem. Dodatkowo będzie to zapewne jedna z nielicznych produkcji, która nie boi się pokazać brutalności w grze w tak naturalistyczny sposób.

Grand Theft Auto V

Jeszcze dobrze nie opadł kurz po GTA IV i epizodach z Liberty City, a już mowa jest o kolejnej części. Rockstar kuje żelazo póki gorące... i ciężko się mu dziwić. Otwarty świat, wolność wyborów - to mnie do poprzednich odsłon GTA przyciągało... tak więc pozostaje mieć nadzieję, że GTA V zaskoczy nas sensowymi wymaganiami sprzętowymi i nie zmusi do czekania na 2013 rok na sprzęt, który będzie w stanie pociągnąć ten twór.

Guild Wars 2

Jedni kochają WoWa, inni SWTOR, a jeszcze ini Guild Wars :) Czy czekam na tą grę? Nie :) Czy mi się podobała jedynka.. cóż ładna grafika, ciekawy klimat... ale wszelkie MMO zżerają taki ogrom czasu, że długo trzeba myśleć czy chce się zagłębić w ten świat... bo gdy raz wejdziesz do wody, to albo nauczysz się pływać i ją pokochasz, albo nigdy więcej nie będziesz chciał na nią patrzeć... a z tymi grami uczysz się pływania bardzo szybko, za szybko.

Hitman: Absolution

Kolejna odsłona smutnego pana w czarnym garniturku zapewne zaskoczy nas nowymi ciekawymi misjami i sposobami na eliminację dobrze wycenionych celów. Gra, w którą z pewnością miło się będzie grało.

Max Payne 3

Max Payne... cóż zawiodłem się na ewolucji tego tytułu. Pierwsza część była innowacyjna, trochę psychodeliczna, ale ogromnie wciągająca. Druga zboczyła z kursu, a teraz oglądając obrazy z trzeciej mam wrażenie, że Max Payne coraz bardziej staje się dopełnieniem GTA. Jeśli nie chcesz być bandziorem z sumieniem - kup GTA, jeśli chcesz być stróżem prawa bez sumienia - zakup Max Payne.. mam nadzieję, że się mylę, bo wielka szkoda by była gdyby tak ten tytuł skończył.

Prey 2

Pierwsza odsłona zmieniła świat FPS. Gra, w której pokazano portale, zabawy skalą, grawitacją i wiele innych. Gra o Indianinie mieszkającym w rezerwacie, który ma dość dziedzictwa swych przodków, a który po długiej walce z najeźdźcami z kosmosu i poznaniu tak siebie jak i "indiańskich mocy" odmienia się całkowicie. Cóż po pierwszym oglądnięciu trailera powiedziałem sobie "to nie jest Prey"... bo to Prey już nie będzie, to wykorzystanie technologi i przedstawionego w jedynce świata do całkiem innego celu... Już nie będziemy bronić planety przed zniszczeniem - będziemy łowcom głów polującym na kosmitów w wielkim mieście. Jedni porównują tę grę do Skyrima, inni do GTA... ja mam nadzieję, że pozostanie w niej jak najwięcej z oryginalnego Preya, w którym się zakochałem :)

Risen 2: Dark Waters

O czym jest Risen? Będąc nie poprawnym politycznie powiem, że kontynuacją lub klonem Gothica... choć oczywiście oficjalnie tak nie jest to tak świat wokół bohatera jak i sam bohater (jego historia) są tak skonstruowane, że jeśli kiedykolwiek się w Gothica grało to nie ma opcji by nie poczuć deja vu. Mam nadzieję, że nowa odsłona będzie równie ciekawa jak pierwsza i poszerzy znany nam już świat i dorzuci garść nowych możliwości.

StarCraft II: Heart of the Swarm

Seria, która ma dwa życia - to fabularne, na które czekam z zapartym tchem... oraz to e-sportowe związane z tysiącami graczy czekającymi na ostateczne informacje o nowych jednostkach. Jak dla mnie Blizzard już dawno przestał być "firmą od gier". Oglądając ich przerywniki filmowe człowiek zastanawia się czemu jeszcze nie "nakręcili" pełnometrażowego StarCrafta, Warcrafta, Diablo... oj to by były przeboje.

Syndicate

Odgrzewanie Syndiacate jest pomysłem ciekawym, bo o ile pierwsza część była wciągająca i innowacyjna tak już kolejna - druga odsłona utraciła jej urok. A teraz pokazać chce się nam FPS, którego osadzono w tym uniwersum. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy... a raczej zobaczycie, bo ja na takie cudo nie czekam...

Tom Clancy's Ghost Recon: Future Soldier
Nie wiem jak chcą zrealizować wizję z tego trailera - sądząc po komentarzach w internecie to nie jestem osamotniony w tej niewiedzy... Jedno wiem na pewno - o wiele bardziej przemawia do mnie podejście z Hitmana niż z gierek "Tom Clancy's". Może to realizm, a może klimat gry - któż wie.

Tomb Raider
Może to być ciekawa produkcja, taki "Castaway" w wydaniu Lary Croft. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy...

XCOM

Kolejna próba ożywienia świata X-COM bez tego co sprawiło, że ludzie X-COM pokochali. Kolejna gdyż próbowano już z zapomnianym Enforcerem... teraz ponoć ma być rozwój drużyny, umiejętności, badania itd... póki co widzę chęć zbicia kasy na fanach, którzy po zobaczeniu tytułu rzucą się na grę, która jest kolejnym FPSem wrzuconym na siłę w piękny świat pełen kosmitów. Mam nadzieję, że nie zbezczeszczą kolejnej serii...

A ja czekam na SC:HotS gdyż chcę poznać dalsze losy Kerrigan... oraz na tego XCOM, bo wciąż tli się we mnie nadzieja, że świat stworzony przez Microprose doczeka się czegoś więcej niż serii Afterów (math, light, shock) stworzonych przez Altar'a. Na dobrą sprawę również Preya 2 odwiedzę z uśmiechem na ustach, bo faktycznie ładnie się zapowiada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz